Większość z nas, jeśli staje przed zakupem samochodu, to najczęściej stajemy przed kupnem auta używanego. Bardzo często szukamy porad odnośnie do tego, jak zabezpieczyć się na wypadek oszustwa. Metod może być wiele.

Miernik lakieru

Miernik do lakieru jest coraz częściej wymienianym urządzeniem, które zaleca się kupić. Jest to oczywiście dobra i przydatna rzecz. Czujnik lakieru oprócz tego, że powinniśmy go kupić, to również musimy umieć czujniki lakieru umieć obsługiwać i musimy wiedzieć jak interpretować wyniki.

Mierniki do lakieru są nam w stanie wskazać, czy z samochodem nie działo się nic podejrzanego. Mierniki lakieru są nam w stanie pokazać, czy auto jest po stłuczce, czy najprawdopodobniej miało zdecydowanie większy zakres uszkodzeń.

Raporty

Ostatnimi czasy na rynku działają firmy, które oferują raporty na temat samochodu, który zamierzamy nabyć. Jedyne czego potrzebujemy to numer VIN. Na jego podstawie generowany jest raport, korzystający z bazy danych polskich oraz zagranicznych.

Jesteśmy w stanie stwierdzić z naprawdę dużą pewnością, czy auto nie jest powypadkowe, czy nie ma kręconego przebiegu itp. W wielu przypadkach raport zawiera zdjęcia z datami, więc możemy zobaczyć jak auto wyglądało na przykład 10 lat temu.

Tester oleju

Nie ma nic gorszego niż kupić auto, które ma na przykład uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Jeśli mamy ze sobą dobry test, za kilkanaście lub maksymalnie kilkadziesiąt złotych, to możemy przynajmniej z dużą pewnością wyeliminować auta, które mają, choć minimum oleju w cieczy chłodniczej.